To jest początek niespodzianki. Bardzo chciałaś wiedzieć co to będzie, więc udostępniam Ci narazie ogólny zamysł. Z czasem jak najdzie mnie wena twórcza umieszczę tutaj kilka miłych dla oka wersów, które mam nadzieję oderwą Cię chociaż trochę od rzeczywistości. Póki co, muszą wystarczyć dwa magiczne słowa w Twojej ulubionej kolorystyce.